Po wyborach prezydenckich można wnioskować, że Polska na wschód od Wisły to społeczność konserwatywno-socjalna.
Natomiast w kierunku zachodnim to Polska liberalna.
Wymienione regiony Polski rozwijały się dosyć długo osobno i chociaż od końca zaborów minęło
blisko 100 lat , to te podziały dają nadal znać o sobie.
Polska A i B to też drugi podział na Polskę miejską i prowincjonalną.
Hasła z kampanii, że nie ma Polski A i B są nieprawdziwe.
Zlikwidowanie tego podziału to może być praca na kilka pokoleń.