Obecnie gdy osoba pracuje na kilku umowach, pracodawca płaci składki jedynie od najniższej z nich. Niski poziom składek emerytalnych wpływających na konto pracownika, to w przyszłości niższa emerytura.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej proponuje, by pracownik pracujący na kilku umowach zleceniach odprowadzał składki od wysokości najniższego wynagrodzenia. Aktualnie jest to 1600 zł.
Dodatkowo, projekt zakłada wprowadzenie składki emerytalnej i rentowej od wynagrodzeń członków rad nadzorczych. Do tej pory nie były oskładkowane.
Projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych ministerstwo skierowało do konsultacji.